Lecimy na Słońce !
Jeśli nie wystąpią nieprzewidziane trudności, to wczesnym rankiem 11 sierpnia 2018 roku z kosmodromu na przylądku Canaveral wystartuje sonda kosmiczna Parker Solar Probe, która ma zanurzyć się w koronie słonecznej i przelecieć tak blisko Słońca, jak nigdy dotąd. Oprócz szeregu instrumentów naukowych na pokładzie sondy zainstalowano także kartę pamięci, na której zapisano ponad 1,1 miliona nazwisk nadesłanych przez ludzi z całego świata, aby udać się do Słońca. Wśród nich, jest tam również zapisana nazwa naszego Stowarzyszenia.
Certyfikat NASA potwierdzający nasz udział w misji do Słońca .
Łącznie 1 137 200 nazw zostało przesłanych i potwierdzonych przez NASA, a karta pamięci zawierająca te nazwy została zainstalowana na statku kosmicznym 18 maja 2018 r. źródło NASA
Sonda została nazwana imieniem Eugena Parkera, amerykańskiego naukowca, który w 1958 roku teoretycznie przewidział istnienie strumienia wysokoenergetycznych cząstek wyrzucanych ze Słońca i nazwał to zjawisko wiatrem słonecznym oraz opisał złożony system interakcji w atmosferze Słońca . To pierwsza w historii NASA misja nazwana imieniem żyjącej osoby.
Czip z nazwiskami jest zamontowany pod anteną wysokiego zysku sondy Parker (okrągły obiekt z szarym pokryciem), której statek kosmiczny użyje do przekazania danych z powrotem na Ziemię. źródło NASA
Aby dotrzeć jak najbliżej Słońca, sonda w ciągu 7 lat siedmiokrotnie przeleci koło Wenus, wykorzystując pole grawitacyjne planety do sukcesywnego zacieśniania orbity wokół Słońca. Parker Solar Probe zanurzy się w zewnętrznej atmosferze naszej Dziennej Gwiazdy, czyli w koronie słonecznej i zbliży się na odległość zaledwie 6 milionów km od powierzchni fotosfery ! Naukowcy chcą sprawdzić, w jakiś sposób energia i ciepło przemieszczają się w koronie słonecznej. Zamierzają się też dowiedzieć, jak dokładnie działa przyspieszanie wiatru słonecznego i energetycznych cząstek wysyłanych przez Słońce oraz poznać sekrety potężnych temperatur korony.
Korona słoneczna podczas całkowitego zaćmienia Słońca w 2017 r. fot. Czarek Wierucki
Naukowcy o takiej misji marzyli o kilkudziesięciu lat, jednak dopiero teraz umożliwił to postęp technologiczny. Kluczem do stworzenia sondy były trzy przełomy: najnowocześniejsza osłona termiczna, system chłodzenia paneli słonecznych oraz zaawansowany system zarządzania usterkami. Sam statek waży z paliwem 685 kg i ma wysokość 3 m oraz maksymalną średnicę 2,3 m. Statek przed wysokimi temperaturami będzie chronić osłona termiczna z kompozytu węglowego o grubości 11,4 cm. Osłona będzie w stanie wytrzymać temperatury dochodzące do prawie 1400 stopni Celsjusza i chronić wrażliwe instrumenty naukowe.
Wizja artystyczna sondy Parker Solar Probe. źródło NASA
Aby dotrzeć tak blisko powierzchni Słońca, Parker Solar Probe osiągnie zawrotną prędkość rzędu 725 000 km/h względem Słońca. Start i osiągnięcie właściwej orbity w kierunku Słońca wymaga ogromnych ilości energii , dlatego do startu zostanie użyta jedna z najpotężniejszych rakiet na Ziemi, rakieta Delta IV Heavy.
Rakieta Delta IV Heavy startująca z kosmodromu Vandenberg. Źródło: ULA.
Aby dotrzeć tak blisko Słońca, sonda potrzebuje 55 razy większej energii od tej potrzebnej do dotarcia do Marsa i dwukrotnie większej od energii niezbędnej do wysłania sondy do Plutona.
Parker Solar Probe zrewolucjonizuje nasze rozumienie Słońca i jego otoczenia. To dobrze, że misja podejmująca się jednego z najbardziej ekstremalnych zadań w historii eksploracji kosmosu, ludzki obiekt, statek kosmiczny będzie nosił również nazwy tak wielu ludzi, w tym i nazwę naszego Stowarzyszenia, którzy będą mu towarzyszyć w tej niesamowitej podróży.
Tekst: Marek Nikodem