25 maja możemy nazwać początkiem nowego sezonu burzowego 2022. Tego dnia, a właściwie późnego popołudnia nad Obserwatorium w Niedźwiadach, a także nad całym regionem byliśmy świadkami intensywnych zjawisk atmosferycznych. Nadejście burzy poprzedziło pojawienie się groźnego i zarazem widowiskowego wału szkwałowego zwanego również chmurą szelfową (Cumulonimbus arcus).
Wał szkwałowy to gęsty, poziomy wał z mniej lub bardziej obszarpanymi krawędziami, znajdujący się w dolnej, czołowej części chmury Cumulonimbus lub rzadziej Cumulus. Najczęściej przybiera kształt groźnego, ciemnego łuku lub klina. Wał szkwałowy powstaje na granicy ciepłej i zimnej masy powietrza. Chłodny prąd zstępujący towarzyszący nawałnicy w czasie przemieszczania się ku powierzchni ziemi, rozprzestrzenia się i zarazem wślizguje pod cieplejsze powietrze, które jest lżejsze i znajduje się przed burzą.
Arcus występuje najczęściej na granicy burzowych frontów atmosferycznych oraz w superkomórkach zawsze na przedniej krawędzi burzy. W rejonie jej występowania zazwyczaj pojawiają się silne opady, wyładowania atmosferyczne i porywisty wiatr. Po zauważeniu chmury szelfowej najlepiej natychmiast schronić się w bezpiecznym miejscu. Ta uwaga oczywiście nie dotyczy łowców burz oraz wszelkiej maści miłośników obserwacji i fotografowania ekstremalnych zjawisk pogodowych.
tekst/MN