W piątek 24 lutego plama słoneczna AR3229 wygenerowała CME (koronalny wyrzut materii) skierowany w kierunku Ziemi, a 25 lutego ponownie wystąpiła seria rozbłysków słonecznych klasy M6. Koronalne wyrzuty materii rozpoczęły podróż w stronę naszej planety. Plazma słoneczna w zderzeniu z ziemskim polem magnetycznym wywołała burze geomagnetyczne z rozległymi i jasnymi zorzami polarnymi.
Pierwszy podmuch wiatru słonecznego dotarł do nas w niedzielę wieczorem 26 lutego i był tak silny, że można było podziwiać zorzę polarną także Polsce. Wiatr słoneczny z sobotniego CME wzmocnił efekt, dając najwyższą obserwowaną od lat wartość prędkości wiatru słonecznego, przekraczającą 800 km/s i wywołując silne burze geomagnetyczne klasy G3 trwające ponad 30 godzin.
W obserwacjach i podziwianiu zjawiska nieco przeszkadzało światło Księżyca i częściowe zachmurzenie. Mimo to, członkowie naszego stowarzyszenia jak zawsze byli na posterunku rejestrując efekt oddziaływania wiatru słonecznego z ziemskim polem magnetycznym i atomami atmosfery naszej planety.
opracowanie: M. Nikodem